Gąsienica

Mała gąsienica Mela,
co o sobie wciąż myślała
wtorek, piątek czy niedziela,
tak bez przerwy powtarzała:

– Najzieleńsze mam kubraczki,
najmodniejsze na nich szlaczki.
Nikt nie czołga się tak ładnie
i jabłuszek tak nie kradnie.
Mej urody i mądrości
każdy pewnie mi zazdrości.

Szła raz, gapiąc się na chmury
z noskiem zadartym do góry,
myśląc sobie:
– Proste życie
w niskiej trawie mnie już nuży,
moje miejsce jest na szczycie!

No i… wpadła do kałuży.