Przyleciała chuda wrona
i stado wróbelków.
Stuku, puku w okieneczko
pod rzędem sopelków.
Mamo, mamo, daj mi kaszy,
okruszków, słoninki.
Zrobię zaraz stołóweczkę
dla ptasiej rodzinki.
Już za oknem jest wesoło,
a dziobków stukanie
mówi: stuk, puk,
dziękujemy i tobie i mamie.