Obudziła się wiosna
ze snu zimowego,
bawi się w malarza
figlarza wielkiego
Rozpryskuje farby
nie żałuje zieleni,
przystają przechodnie
spoglądają zaskoczeni.
Jeszcze tak niedawno
smutno i szaro tu było,
a w jednej chwili
wszystko się zazieleniło.
Kolorowa wiosna
chyba czarów użyła,
że całą przyrodę
tak szybko ożywiła.