Pada gęsty kapuśniaczek,Szare niebo ciągle płacze,Siąpi nudno, mży…Kapu, kapu, kapią z nieba,Kapią z rynny, kapią z drzewaKropelki jak łzy…Chlapu, chlapu, błoto chlapie,Po kałużach jesień człapie,Otulona w mgły…