Gdy zostaję w domu sam,
wtedy własny koncert mam,
bo z każdego kącika
wyskakuje muzyka. Stuka okno, skrzypią drzwi,
każda rura śpiewa mi,
w kranie słychać gruby głos
i za ścianą kicha ktoś!
Stuka okno, skrzypią drzwi,
każda rura śpiewa mi,
szczeka pies i miauczy kot,
rozśpiewany jest nasz blok. Gdy zostaję w domu sam,
to muzykę sobie gram.
Siedzę sobie cichutko,
łapię nutkę za nutką.