Chodzi mróz po świecie
drzewa szronem muska.
Na polanie rośnie,
bielusieńka brzózka.
Mróz jej pozazdrościł
takiej białej kory.
– Powiedz, brzózko, skąd masz
zimowe kolory?
– Zawsze taka jestem,
zimą, latem, wiosną
wszystkie polskie brzozy
w białych sukniach rosną.